Czego nie zrobiłem w 2017 roku

Jak zwykle spóźniony podsumuję w punktach rok 2017:

Co się udało:

  • Zrobiłem masę (dokładnie 17) prezentacji publicznych – spisywałem wszystkie publiczne na stronie Wystąpienia publiczne, zrobiłem też kilka wystąpień zamkniętych. Czuję, że nadal muszę umiejętności wystąpień publicznych szlifować, ale podoba mi się swoboda, z jaką mogę eksperymentować z różnymi sztuczkami. I jestem umiarkowanie zadowolony z unikania wielokrotnych prezentacji na ten sam temat (to dodatkowa praca przygotowawcza, ale nie mam poczucia grania ciągle tych samych melodii) – nawet jeśli opowiadam dosyć podobne rzecz (np. o transformacji zwinnej), to staram się za każdym razem pokazać to jeszcze lepiej.
  • Zdałem certyfikację CSP i zbieram punkty na dalsze certyfikaty, które są zgodne z tym, co chcę długofalowo robić (praca z zespołami i organizacjami). Proces wypełnienia Education Units pokazał mi dość dobitnie że sporo robię by rozwijać swoje kompetencje.
  • Przeczytałem dużo książek (nie prowadziłem statystyki, odtwarzając sobie z pamięci co najmniej 13) . Bardzo różnych, w tym sporo historycznych. Czysto merytorycznych (okołoagilowych) bardzo mało – tylko Labirynty Scruma i „Zasady TOC”.

Co się nie udało:

  • Nie napisałem książki swojej mimo że chciałem i na początku roku się starałem. Mało tego – wręcz kompletnie porzuciłem jej pisanie, od kilku miesięcy nie powstała linijka tekstu. Impostor syndrome zjadł mnie żywcem. Może wrócę do tematu w tym roku.
  • Chodził mi po głowie otwarty warsztat(/szkolenie?) ze zwinnych transformacji. Jedynym rezultatem tego był warsztat przy okazji ABE, ale nie udało mi się zebrać w sobie by zrobić coś na szerszą skalę i konkretniejszego, samodzielnego.
  • Mam delikatne poczucie zmniejszenia zapału do realizowanej od dłuższego czasu transformacji, chyba się wypaliłem i niewiele z tym zrobiłem by tego uniknąć.
  • Fajnie szło pisanie bloga, uporządkowałem sobie masę materiału na kolejne wpisy i … gdzies zgubiłem regularność.

Plany na 2018:

  • Najważniejszy plan i kompletnie pozazawodowy – przeprowadzić się do nowego domu.
  • Przygotować się (i podejść jeśli wszystko będzie OK) do certyfikacji Certified Team Coach
  • Wyjść z ofertą szkoleniową na rynek, nie kisić już więcej w sobie tych pomysłów które mam
  • Zrobić coś z tematem książki, by nie zostać polskim Jeffem Pattonem (gościem, który przez wiele lat nie napisał książki o user story mappingu, ale wszyscy wiedzieli że powinien).

2 odpowiedzi na “Czego nie zrobiłem w 2017 roku”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.