Niespodziewany efekt uboczny

Śmieszna i krótka refleksja – im bardziej jestem czytany, tym mam większą blokadę pisania. Pierwotna idea tego bloga to miały być luźne formy, szybkie przemyślenia, bez dbałości o wypolerowanie wszystkiego, co nie jest zasadniczym kontentem. Miesięczne wizyty przebiły 2 tysiące unikalnych użytkowników (ekstra, dzięki!) i obecnie regularnie dostaję komentarze od osób, z którymi współpracuję na temat moich wpisów. Przytłaczająca większość to propsy albo nawiązania, ale boję się komentarzy negatywnych albo urażenia przez jakieś nieostrożne ujęcie tematu.

Część wpisów jest inspirowana bezpośrednio rzeczywistością (czyli można się doszukać siebie w tym co piszę) oraz, że spora ich część powstaje w bardzo nietypowych realiach (szósta rano w hotelu, na szybko skreślone coś w weekend wieczorem, wkrótce również w pociągu w podróży między miastami). Prawie każdy wpis (włącznie z tymi, które są najpopularniejsze – o rekrutacji agilowców, o lekcjach z zarządzania zespołem czy o tym że agile nie działa poza IT) to efekt szybkiego przeniesienia myśli, nie ma tu miejsca na wielokrotne review, polerowanie przekazu, dopisywanie i skreślanie. Pierwszy pełny szkic, jedno przeczytanie i poprawki stylistyczne zdań i literówek, wyjustowanie, dodanie tagów i wpis jest live (albo zaplanowany jeśli pora jest dziwaczna).

Pisać nie przestanę. Bardzo cenię sobie to, jaką sprawność w pisemnym wyrażaniu myśli dało mi wrzucanie tu kolejnych wpisów. Bardzo potrzebuję tego jako treningu do książki (a część postów jest szkicem konkretnych akapitów/rozdziałów). I fejm też pojawił się dodatkowy 😉

Poziomu redakcji i narzutu ponad kontent przed publikacją nie zwiększę. Ten blog jest tylko o słowach, nie o SEO, linkach, obrazkach, dopieszczonych frazach.

Wszystko co mi zostaje, to pisanie każdego wpisu z myślą o tym, że powiedziałbym to samo każdemu prosto w twarz. Odpowiedzialność za to co robię i spójność między tekstem a postawami. Jeśli myślisz, że dany wpis jest o Tobie – po prostu porozmawiajmy o tym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.